WSPOMNIENIE O MICHELE FLAMINIO – opiekunie dzieci
i młodzieży z Polski
W dniu 8
lutego 2011 roku w Peschici, we
Włoszech, w kościele parafialnym pożegnaliśmy naszego wieloletniego gospodarza
wakacyjnych wyjazdów do Włoch Michele Flaminio. Poznaliśmy się w roku 2002
gdzie rezydencja Flaminio na półwyspie Gargano była naszą bazą wypadową w
trakcie pierwszego parafialnego pobytu we Włoszech. Michele, gospodarz ośrodka, od pierwszych dni
był naszym wielkim przyjacielem. Bardzo polubił nas Polaków i podkreślał, że z
tęsknotą oczekuje na wakacje, aby móc spotkać się z dziećmi i dorosłymi, którzy
odwiedzają go z Polski. Sam również odwiedzał nas kilkakrotnie w Polsce,
ponieważ był miłośnikiem górskich wędrówek i łowiectwa. W trakcie pobytu we Włoszech
był naszym nieodłącznym opiekunem: pomagał w organizacji pobytu, zakupach, a
czasem jeśli była taka potrzeba również w wyjazdach do lekarza. Troszczył się o
nasze bezpieczeństwo i umilał nam pobyt. Na jego twarzy zawsze gościł uśmiech i
zadowolenie, żadna prośba skierowana do niego nie pozostała bez odpowiedzi, a w
pamięci utkwił zwrot „no problema…”. On
sam i jego rodzina, żona, synowie sprawiali, że chętnie wracaliśmy do
rezydencji na Gargano – w sumie z naszej Parafii byliśmy tam w latach 2002, 2003,
2007, 2008 i 2010. Myślę, że wszyscy
uczestnicy tych wyjazdów zapamiętają go jako człowieka o dobrym sercu,
uśmiechniętej twarzy i jako przyjaciela Polaków.
Bielsko – Biała Straconka
24.02.2011r. mgr
Grażyna Proch